Pierścień Władzy

bogumił jarmulak

„Ten Jedyny, by rządzić wszystkimi,
Ten Jedyny, by wszystkie odnaleźć,
Ten Jedyny, by zebrać je wszystkie
i w ciemności zespolić więzami.”

„Władca Pierścieni”

     

Pierścień to władza, a władza to pragnienie człowieka. Niektórzy chcą samowolnie panować nad innymi, nie dbając o los podwładnych. To tyrani, podobni do Sarumana z „Władcy Pierścieni”. Inni chcą władzy, by czynić dobro. To ludzie naiwni lub porywczy podobni do Boromira, który powiedział: „Ludziom o dzielnych sercach nie grozi zepsucie, a my w Minas Tirit wystawieni byliśmy na długie lata próby. Nie marzymy o mocy czarnoksięskiej, lecz chcemy jedynie siły, aby się obronić, siły użytej w dobrej sprawie. (…) Tylko szaleniec nie chciałby wykorzystać przeciw wrogowi jego własnej siły!”1 

Jak często słyszymy podobne słowa? Jak często myślimy, że do realizacji naszych wspaniałych pomysłów brakuje nam tylko władzy? Że świat i ludzką naturę można zmienić przy pomocy ustaw i dekretów? Pamiętajmy, że to zgubna droga na skróty, którą proponował Jezusowi szatan podczas kuszenia na pustyni (patrz Mt. 4:8-10). 

Władza, jeśli jej pragnienie opanuje nasze serca, może stać się wielką przeszkodą. Nawet jeśli chcemy jej dla czynienia dobra, musimy oprzeć się pokusie użycia jej dla podporządkowania sobie innych lub zdobycia chwały bez wyrzeczeń. Bierzmy przykład z Gandalfa, który na propozycję przyjęcia Pierścienia zdecydowanie odpowiedział: „Nie! Aby to było możliwe, musiałaby mi przysługiwać moc zbyt wielka i zbyt straszliwa. Na dodatek Pierścień miałby na mnie wpływ jeszcze większy i bardziej zgubny. (…) Nie wódź mnie na pokuszenie, nie chcę bowiem stać się podobny do Władcy Ciemności. Pierścień zna drogę do mojego serca: za sprawą współczucia, współczucia dla słabości i pragnienia siły, by czynić dobrze. Nie kuś mnie! Nie ośmielę się go tknąć, a nawet zadbać o to, by spoczywał w spokoju przez nikogo nie używany.” 

Słowa Gandalfa mówią o zagrożeniu, jakie kryje się za koncentracją władzy nawet w rękach tych, którzy pragną jej dla czynienia dobra. Bożym zamiarem jest rozproszenie władzy między ludzi i instytucje. Koncentracja władzy, zwłaszcza w ręku grzesznego człowieka, zawsze przynosi problemy. Tylko Bóg może być Panem wszystkiego, a za wolą zdobycia władzy absolutnej kryje się pragnienie zastąpienia Boga. 

Dlatego potrzebujemy ojców, duchownych i polityków, którzy nie są zadufani w sobie i których serca są wystarczająco silne, by oprzeć się mocy Pierścienia. Którzy w zniecierpliwieniu nie ulegną pokusie szybkich rozwiązań. Którzy będą piastować urzędy, na które zostali powołani, w bojaźni Bożej, mądrości Słowa i mocy Ducha. Którzy nie będą pretendować do roli zbawiciela świata, ale będą służyć prawdziwemu Panu i Zbawcy. 

Pamiętajmy – to nie brak władzy przeszkadza nam w służbie – przecież Duch w swej mocy przebywa w Kościele. Niepowodzenia przynosi nam zbytnia pewność siebie przejawiająca się w lekceważeniu rad Pisma Świętego. 

Boromir zapłacił życiem za swoją porywczość. Frodo posłuchał rad Mędrca, ukorzył się i pokonał Złego. „Bóg pysznym się sprzeciwia, lecz pokornym łaskę daje.” (Jk. 4:6). 

         

Przypisy:
1. Cytaty z „Władcy Pierścieni” tłumaczenia Jerzego Łozińskiego, Zysk i S-ka 1997